Mocny materiał o dziennikarskiej prowokacji. Słów brakuje.
Bardzo mi się podoba motyw kiedy „zamachowiec” wchodzi do sejmu i udaje, że rozmawia przez telefon 🙂 Na wiele osób działa to deprymująco.

Nie wiem na ile taki zamach miałby faktycznie śmiertelne skutki (wybuch na takiej wysokości). Chętnie poznam opinię kogoś lepiej obeznanego z pirotechniką.
I jedna mała lekcja dla lwów salonowych. Jak idziesz do telewizji, to ubierz się w całości elegancko bo nigdy nie wiesz którą część Ciebie pokażą. Tym razem buty trochę się nie zgrywają. 😉